Hej, czy w obecnej mecie inwestowanie w Poska jest nieopłacalne? Z tego co czytałam o kartach na forum wszyscy wymieniają tylko 3 karty: Arcymaga, Proroka i DG. Arcymaga ładnego już posiadam. Niedługo wbijam 90 poziom i zakładam naprawdę dobre EQ. Bardzo, ale to bardzo nie chcę grać DG. Czy w tym wypadku opłaca mi się bardziej kupienie Proroka czy Posejdona? Mówię tutaj o SP +15 z ładnymi pp'kami. Czy może przemóc się i kupować DG? W skrócie: Czy Posejdon jest irrelevant?
Z góry dziękuję